Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 15 lipca 2012

Czerwona, rozkloszowana spódnica


Uwielbiam różne odcienie czerwieni, co można zauważyć chociażby po moim nicku;) Wiosną moje uczucie do tego odważnego, a zarazem kobiecego koloru odżyło ze zwielokrotnioną siłą. W związku z tym zaczęłam kupować różne części garderoby w odcieniach żywej czerwieni. W ten sposób do mojej szafy trafiła czerwona spódnica Mohito.

Jej atutem jest nie tylko kolor przywodzący na myśl pomidorowe skojarzenia. Jestem dosyć drobna, zawsze chciałam mieć szerokie biodra. Niestety, bez problemu mieszczą się w rozmiarze 34. Rozkloszowane spódnice dodają nam paru cm w biodrach, dlatego bardzo lubię ten fason. Czuję się w nim kobieco.

Rozkloszowane spódnice, podobnie jak czerwone usta, to symbol lat 50. Kojarzą się z ideałem kobiecości, czyli Marilyn Monroe. W przypadku spódnicy z Mohito trzeba uważać na wiatr. Dzisiaj o tym zapomniałam i spódnica niespodziewanie zaczęła unosić się do góry, na szczęście zdołałam interweniować. Mam szybki refleks. Potem już cały czas trzymałam ręce blisko tułowia;)

Do takich spódnic najlepiej pasują buty na obcasie, ale ja postawiłam na czarne baleriny nawiązujące do stylu retro. Ostatnio pokochałam płaskie obuwie.

Myślę, że spódnica świetnie się nada na imprezę tematyczną. Mam przed oczyma stylizację na pin-up girl, ale do jej realizacji brakuje mi białej koszuli w kropki, którą mogłabym związać nad pępkiem i materiałowej białej opaski (również w kropki:D).

Bardzo dobrze się czuję w rozkloszowanych spódnicach, dlatego planuję zakup kolejnej:)

PS A Wy nosicie rozkloszowane spódnice? Lubicie klimat lat 50.?

karminowe.usta

8 komentarzy:

  1. Bardzo ładny kolor:) Chociaż ja osobiście z długości to wole albo bardzo krótkie, albo maxi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopóki jest do kolan, to długość jest mi obojętna. Ale jak jest dłuższa, to musi być maxi. Spódnice 3/4 to zupełnie nie moja bajka;)

      Usuń
  2. Szkoda, że tak późno zobaczyłam ten zestaw. Muszę przyznać, że świetnie w nim wyglądasz! Bardzo Ci ładnie w rozkloszowanej spódnicy i dobrze, że o tym wiesz :) A bluzka jest bardzo kobieca i ładnie podkreśla figurę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Dobrze czuję się w spódnicach i spodniach, które dodają paru cm w biodrach;) Na szczęście optycznie można pewne rzeczy poprawić:)

      Usuń
  3. Super spódnica, fajny fason i ekstra kolor!:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie tylko mi przypadła ona do gustu:)

      Usuń
  4. dzisiaj prawie płakałam w sklepie bo mama nie chciała mi jej kupić :( ale ja po nią wrócę, zaparłam się na tą sukienkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat jest spódnica z bluzką;) Tylko pozazdrościć widoku rozkloszowanej sukienki;) Wczoraj poszukiwałam takowej, niestety, bezowocnie...

      Usuń