W końcu doczekałam się
ochłodzenia. Przy wysokich temperaturach odczuwam dyskomfort. Poza
tym nie mam na nic sił, ogarnia mnie niemoc. Między innymi dlatego
ostatnio panował tu mały zastój. W niniejszej notce pragnę Wam
zaprezentować połączenie długiej czarnej spódnicy z czarną
bluzką w kropki, które wprowadzają nieco lekkości.
Wiem, że nie każdy lubi
czerń. W moim przypadku jest to jeden z ulubionych kolorów.
Paradoksalnie, najczęściej sięgam po czarne ubrania wówczas, gdy
mam dobry humor;)
Zarówno spódnica, jak i
bluzka są wykonane z materiału, w którym główną rolę odgrywa
bawełnę. W związku z tym obydwie części mojej garderoby są
przewiewne i wygodne.
U góry bluzki widzimy
białe kropki, które ucinają się tuż pod linią bluzki. Jej
czarny dół doskonale zlewa się ze spódnicą, przez co z daleka
można odnieść wrażenie, że mam na sobie sukienkę. Z bliska
widać łączenie.
Całość wygląda
elegancko i kobieco, a jednocześnie nieco mrocznie. Całość
postanowiłam ożywić, malując usta i paznokcie na krwistą
czerwień.
Do długich spódnic
poleca się buty na koturnach. Ja jednak ostatnimi czasy wolę sięgać
po koronkowe baleriny. Po prostu są wygodniejsze;)
PS Lubicie czarne stroje,
czy raczej stawiacie na kolor? Doszłam do wniosku, że przydałby mi się szeroki pasek, który opinałby talię. Na wieczorne wyjście z przyjaciółką z pewnością dodam to akcesorium.
karminowe.usta
Bardzo ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:*
Usuńfajny zestaw :) ja uwielbiam czarne ciuchy :P
OdpowiedzUsuńTo mogłybyśmy mieć wspólną szafę;)
UsuńJa uwielbiam łączyć czerń z kolorem! :) Zapraszam Cię na mojego raczkującego bloga, www.melawswiecie.blogspot.com ;)
OdpowiedzUsuńJa chętnie łączę czerń z czerwienią (moja dwa ulubione kolory:P)
UsuńJa uwielbiam czerń ;)
OdpowiedzUsuńTeraz będziemy mogły ją nosić, nie spotykając się z krzywym spojrzeniem otoczenia:D Jak ubierałam czerń latem, to otoczenie różnie reagowało...
UsuńWszystkie praktycznie "dzienne" sukienki mamm w kolorze czarnym. Myślę, że jest to na tyle piękny i uniwersalny kolor, że pasuje na każdą okazję.
OdpowiedzUsuńZa to lubię czarne ubrania. Są uniwersalne:)
Usuńuwielbiam np. czarne spodnie, dodatki czy torebki, ale bluzki nie;)
OdpowiedzUsuńJa mogę chodzić cała w czerni:) Coraz bardziej kusi mnie czarna pomadka:)
UsuńPowiem szczerze, że kiedyś bardziej ciągnęło mnie do czerni niż teraz. Niemniej jednak zdarza mi się ubierać czarne spodnie, dodatki, buty czy biżuterię :)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog.
Obserwujemy?
Gust zmienia się z czasem;) Ja wcześniej nie nosiłam niebieskiego, a ostatnio to się zmieniło:)
UsuńZdecydowanie wolę kolory.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, żeby wybierać to, w czym się dobrze czujemy:)
Usuńświetnie!!!!! każdy niech nosi w czym czuje się dobrze :)))))
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam;) Najważniejsze, to czuć się dobrze ze sobą;)
Usuńna tobie wygląda super;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa;)
Usuńja do długich spódnic lubię niziutkie sandały lub japonki :)
OdpowiedzUsuńa! co do czerni to ją uwielbiam :) i nie umiem się odzwyczaić, ciągle to czarne rzeczy przykuwają najpierw moją uwagę
UsuńTeż tak mam:) Wchodzę do sklepu i od razu w oko wpadają mi czarne, ciemnofioletowe i czerwone rzeczy:) Dobrze się czuję w takich kolorach:)
Usuńaż tak długie spódnice mnie nie przekonują... / http://murphose.blogspot.com
OdpowiedzUsuńja jakoś nie mogę sie przkonać do tej długości ale chyba powinnam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czern
OdpowiedzUsuńKocham czarny kolor:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerń. Zapraszam do mnie na konkurs do wygrania kosmetyki The Body Shop. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBoskie zdjęcia; )
OdpowiedzUsuń- uwielbiam czern:))))
OdpowiedzUsuńpiekny zestawik - pieknie sie na Tobie prezentuje:)))
ja uwielbiam czern, podobanie jak wysokie temperatury:) Im cieplej tym lepiej:)
OdpowiedzUsuńja za to czuję że żyję gdy jest gorąco:)
OdpowiedzUsuńlubię maxi spódnice i sukienki ! ;p
OdpowiedzUsuńJA także uwielbiam czerń, nawet latem w niej czuję się najlepiej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję
http://paulinadziewczynaratownika.blogspot.com/
Jaką masz figurkę śliczną! :))
OdpowiedzUsuńfigura świetna:) zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę figurki!
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w moim konkursie :) Do wygrania naszyjnik :)
Buziaki, Dakota
jaka zgrabniocha!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest nieco mrocznie. :P Szkoda, że nie pokazałaś makijażu, ciekawa jestem całości. :-)
OdpowiedzUsuńMasz fantastyczną figurę,godną pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńpiekna suknia
OdpowiedzUsuńu mnie czarny też króluje w szafie ;-)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
pozdrawiam ciepło,
SiokosKokosLife
jakiś pasek w pasie, najlepiej biały byłby tu akurat :)
OdpowiedzUsuńciekawy wpis, będę tu zaglądać
OdpowiedzUsuńwww.magadish.blogspot.com
Ale fajnie, szkoda że ja nie czuję się w takich długich spódnicach i sukienkach, bo ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńFajna ale maxi nie są dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że przełamałaś czerń czerwienią. POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za takimi długimi czarnymi sukienkami..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Stylizacja aż prosi się o dodanie gorsetu :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za maxi, ale na Halloween jakbym, do tego zrobiła podobnie mroczny makijaż byłoby wspaniale :D
OdpowiedzUsuńLubię czarne ciuchy. Swego czasu miałam ich więcej niż tych kolorowych, aczkolwiek teraz ilość czarnych i kolorowych jest wyrównana :) Czasem fajnie jest poszaleć z kolorem:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńlubię maxi sukienki, ta podkreśla figurę.
OdpowiedzUsuńMyślałam że to sukienka na początku :)
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze dużo koloru :)
OdpowiedzUsuńU mnie kiedyś dominowała czerń. Do tego stopnia, że nie miałam w szafie żadnych innych kolorów. Teraz staram się nadrabiać braki i kupuję wszystko, co kolorowe. Ale Twoja kreacja mi się podoba.
OdpowiedzUsuńamazing post dear :)
OdpowiedzUsuńdo you want do follow each other?
xoxo Buba
https://bubasworld.blogspot.com/
Ja boleję, że znów jest zimno :) Lubię czarne ubrania :)
OdpowiedzUsuńja lubię czerń! :) bardzo ładna sukienka! mi przypadła do gustu!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńJa zupełnie tak samo jak Ty czuję dyskomfort przy wysokich temperaturach :) PS. podoba mi się sukienka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
fajna sukienka:)
OdpowiedzUsuńJa akurat lubię bardzo czarny, jakoś pewniej się czuję w tym kolorze
OdpowiedzUsuńLubie czern, ale w upąły jej unikam :)
OdpowiedzUsuńMnie sie osobiscie nie podoba, ale czarny lubie. :)
OdpowiedzUsuńLubie takie sukienki :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nowy rok!
OdpowiedzUsuńja juz odeszlam od czerni;P
OdpowiedzUsuńmilego wekendu
OdpowiedzUsuń